BEZ CZARNY (łac. Sambucus nigra). | |||||||||||
![]() W dawnych czasach uważano, że krzewach czarnego bzu mieszkają bóstwa domowe. Stąd zresztą obecność tych krzewów przy wielu wiejskich zagrodach. W medycynie ludowej czarny bez był ceniony „od zawsze”. Uważano, że zastępuje całą aptekę, pomagając aż w 99 chorobach. Do tego przypisywano mu właściwości magiczne - chronił dom od czarownic więc sadzono z niego żywopłoty z tyłu domu, żeby się złe nie zakradło. Właściwości lecznicze mają wszystkie części krzewu: kwiaty, dojrzałe owoce, młode liście, rdzeń gałęzi, kora, korzeń. | |||||||||||
| |||||||||||
* owoce nie całkiem dojrzałe zawierają kwas pruski i są trujące * dojrzałych owoców nie wolno również jeść na surowo * soków i przetworów nie poddanych obróbce termicznej nie wolno spożywać Kwiaty zbiera się w pełnym rozkwicie, ścinając całe kwiatostany, suszy rozwieszone na sznurkach, a po wysuszeniu oddziela od szypułek i przechowuje w szczelnie zamkniętych pojemnikach. Najczęściej sporządza się z nich odwary i napary. Stosuje się przy przeziębieniach, kaszlu, katarze, zaflegmieniu płuc. Działają moczopędnie, uszczelniają ścianki naczyń włoskowatych, zapobiegając ich nadmiernej kruchości. Pomagają też w leczeniu astmy i reumatyzmu, oraz dolegliwościach oczu i nerek. Kwiat czarnego bzu ma również zastosowanie jako przyprawa w sporządzaniu miodów korzennych (miód litewski czwórniak, miód staropolski dwójniak) SYROP ZE ŚWIEŻYCH KWIATóW. 25 baldachów świeżo rozkwitłych kwiatów zalewamy 2 litry. Wody. Po 48 godz. odcedzamy na sicie, do płynu dodajemy Syrop pijemy przy przeziębieniach Napar z suszonych kwiatów; Łyżkę suszonych kwiatów zalewamy szklanką wrzątku i parzymy 15 min. pod przykryciem, a potem odcedzamy. Pijemy przy przeziębieniach i grypie w dowolnej ilości Używamy do płukania ust i gardła, do przemywania spojówek oczu. 30-50 kwiatostanów i 3 cytryny podzielone na cząstki zalewamy w kamiennym garnku i pozostawiamy na 24 godz. Następnie odcedzamy, dodajemy Ale można go zlać do butelek i przechowywać w piwnicy. Po 3 - 4 tygodniach wytwarza się pewna ilość CO2 i lemoniada, dobrze oziębiona, musuje jak szampan. |
środa, 16 lutego 2011
BEZ CZARNY
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz